czwartek, 24 czerwca 2010

Moulin rouge


Kiedy byłam małą dziewczynką, kino nieodłącznie kojarzyło mi się z magią. Każde spotkanie z ekranowymi bohaterami było wielkim przeżyciem, pozostawiającym wspomnienia na długie, długie dni. Z biegiem czasu i z rosnącą w zastraszającym tempie ilością obejrzanych filmów, moja fascynacja lekko stopniała, choć kino przerodziło się w prawdziwą życiową pasję, by w końcu osadzic się głęboko także w życiu zawodowym. Wydawało mi się jednak że straciłam już tę dziecięcą wrażliwość i radość z oglądania ruszających się obrazów. Baz Luhrmann swoją wizją Moulin Rouge sprawił jednak, że znów stałam się tym małym szkrabem, z zapartym tchem i otwartą buzią chłonącym obrazy i dźwięki płynące w ciemnościach z dużego ekranu.
Film jest historią miłosną pięknej kurtyzany Satine i ubogiego poety Christiana, osadzoną w kuluarach najsłynniejszego i najbardziej skandalizującego nocnego klubu Paryża przełomu wieków. Tam spotykali się przedstawiciele wszystkich klas i środowisk, od arystokratów i bogaczy, po robotników, artystów, przedstawicieli cyganerii artystycznej, girlsy i prostytutki. Historyczny Moulin Rouge ma u Luhrmanna całkiem współczesny wymiar, nasuwa się tu wyraźne skojarzenie z nowojorskim nocnym klubem Studio 54 z końca lat 70-tych, w którym obok bogatych i wpływowych przedstawicieli elity spotkać można było młodych, pięknych i biednych. Powróćmy jednak do głównego tematu - miłości. Jak mówi sam reżyser, "Moulin Rouge" to "film o ludziach, którzy wyrzekają się młodzieńczego idealizmu, opowieść o tym, jak zmieniamy swój punkt widzenia na prawdę, piękno, wolność, a przede wszystkim - miłość". Nie jest to bowiem miłość beztroska, na jej drodze staje marzenie Satine, by zostać prawdziwą aktorką, podsycane przez tego trzeciego, czyli bogatego księcia, mogącego sfinansować to wielkie marzenie pod warunkiem spędzenia z nim paru upojnych nocy. Główną przeszkodą jest jednak ciężka choroba, której nie daje się przezwyciężyć. Jesteśmy świadkami miłości, która nie ma szans na spełnienie. Zostajemy pouczeni, że życie wymyka się często spod naszej kontroli, ci, których kochamy, umierają, i nie wszystkie związki mają szansę przetrwać.

(filmweb.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz