czwartek, 24 czerwca 2010

Requiem dla snu


"Po obejrzeniu tego filmu nie będziesz tą samą osobą" (Sight & Sound) - zdanie to najkrócej i najlepiej oddaje moc wrażeń jakie przynosi najnowszy film Darrena Aronofsky'ego "Requiem dla snu". Widziałem w życiu kilka obrazów, które szokują i zmieniają sposób w jaki patrzysz na świat, ale to co zaserwował Aronofsky naprawdę miesza w głowie. Obraz młodego reżysera jest wizją upadku na samo dno ludzi dotkniętych nałogiem i tak naprawdę nie jest istotne jaki to nałóg. Ofiary uzależnienia, czy to narkomanii, czy telewizji, jak to jest w przypadku bohaterów, czy alkoholu lub seksu, podążają w jednym kierunku, po równi pochyłej, na samo dno. Głównymi postaciami filmu są telewizyjna maniaczka Sara Goldfarb (Ellen Burstyn), jej syn Harry (Jared Leto), jego dziewczyna Marion (Jennifer Conelly) oraz ich przyjaciel Tyrone (Marlon Wayans). Jednak to nie ci ludzie są głównymi bohaterami, bohaterem jest ich nałóg.
Harry i Tyrone stoją u progu narkomańskiej drogi, palą jointy, sniffują kokainę (?), wstrzykują heroinę (?), po prostu eksperymentują dla zabawy z substancjami psychoaktywnymi. Postanawiają też na narkotykach zarabiać. Prochy mają być dla nich kluczem do sukcesu. Na początku jest tak rzeczywiście. Chłopaki odkładają niemałą sumkę a przy okazji żyją i bawią się. Harry planuje wspólną przyszłość z Marion, która chce otworzyć sklep z ciuchami własnego projektu i własnej produkcji. Gdy Tyrone ma awansować w narkomanskiej hierarchii wybucha wojna gangów a Tyrone zostaje aresztowany. Wszystkie odłożone pieniądze idą na kaucję. W mieście nie ma towaru. A okazuje się, że obaj przyjaciele i Marion potrzebują przyładować...
Matka Harry'ego, kobieta samotna, namiętnie i pasjami ogląda telewizję. Pewnego dnia dostaje aplikację, która po wypełnieniu pozwoli jej wystąpić w telewizji.. Po odesłaniu dokumentu Sara próbuje zmieścić się w swoją najelegantszą sukienkę aby móc w niej wystąpić w tv. Niestety, lata zrobiły swoje i Sara musi zastosować dietę by móc się zmieścić w ubranie. Jak się okazuje dieta stanowi dla niej ogromne wyzwanie, wszystko na co spojrzy przyjmuje formę jedzenia. Gdy dowiaduje się, że w sąsiedztwie jest klinika która leczy nadwagę farmakologicznie, postanawia spróbować tej metody. Okazuje się, że środki przepisane przez lekarza to psychotropy, a konkretnie speed (amfetamina?). Sara zostaje, jak jej syn, narkomanką, tylko nie zdaje sobie z tego sprawy. Wszyscy wpadają w nałóg, który doprowadzi każdego z bohaterów do zguby. Postaci różni tylko sposób w jaki zaczęła się ich "przygoda" z prochami, dalsza droga dla wszystkich wyglada tak samo.

(filmweb.pl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz